Biwak Drużynowy - Kryptonim KUPA

Smutne wieści, nasz drużynowy biwak dobiegł dziś końca... Mimo niewielkiej ilości uczestników spędziliśmy mega fajnie czas :) Przeciwstawialiśmy się złym Yeti, szukaliśmy zaginionego skarbu, szukaliśmy porozrzucanych szczątek ciała. Pierwszej nocy z powodów nie zależnych od nas, kadra nie mogła spać.. tak wykorzystaliśmy to do zabawy w agentów. Było przebosko pobiegać po ciemniej szkole jak agenci specjalni... tak achh ci nasi kochani druhowie, oni to potrafią się wygłupiać. Ku ogromnemu zaskoczeniu Pana z portierni, który całą ich zabawę obserwował w kamerach w zrywał boki na krześle :D
W sobotę mieliśmy do wykonania ważną misję, spotkaliśmy się z kombatantami, którzy poopowiadali nam jak to było za ich czasu. Mieliśmy też okazję pośpiewać ich patriotyczne piosenki. :)
Po powrocie do szkoły.. czas na kolację i spać.. Nie nie jakby się komuś wydawało, nie dane nam było zasnąć, nagle usłyszeliśmy gwizdek i Druhna Magda wpadła do nas do sali mówiąc, że Yeti wróciło do bazy. To był znak dla nas, ruszyliśmy na polowanie. Strasznie się baliśmy, nikt z nas nie mógł opanować nagłego przypływu adrenaliny :)
Na biwaku zostały również poczynione ogromne zmiany :) Kuba otrzymał barwy drużyny ! Oficjalnie wstąpił w jej szeregi :)  Druhna Agata oraz Druh Magda otrzymały sznury zielone ! Tak to właśnie co sądzicie, zostały przybocznymi ! GRATULUJEMY!

Wszystko działo się tak szybko, nie ubłagalnie nastąpił koniec. Podsumowaliśmy miniony rok harcerski...
Zapraszamy wszystkich na OSTATNIĄ ZBIÓRKĘ W TYM ROKU W ŚRODĘ O 16:30! Obecność OBOWIĄZKOWA !

Takie pierwsze na rozgrzewkę :D reszta później :)