Dziś rano kilka osób z naszej drużyny prywatnie uczestniczyło w apelu na Westerplatte z okazji 73 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej:) Gratulujemy wytrwałości i dziękujemy :D
Niemal półgodzinną inscenizacją historyczną "Zaczęło się w Gdańsku - Honor Żołnierza" rozpoczęły się w sobotę o godz. 4.35 na gdańskim Westerplatte uroczystości upamiętniające wybuch II Wojny Światowej. Na widowisko w reżyserii Bogusława Wołoszańskiego, złożyło się kilka scen odegranych przez około 50 rekonstruktorów. Były to inscenizacje epizodów z kluczowych momentów walk stoczonych na Westerplatte w 1939 roku, w tym odparcie pierwszego ataku niemieckich żołnierzy, zniszczenie cysterny z pomocą której Niemcy chcieli podapalić las na Westerplatte czy scena kapitulacji. Po spektaklu, który był bogaty w efekty pirotechniczne, odbyła się część oficjalna uroczystości z wystąpieniami, apelem pamięci, salwą honorową i złożeniem wieńców pod stojącym na Westerplatte pomnikiem Obrońców Wybrzeża. W apelu wzięły udział wielkie osobistości... abp Sławoj Leszek Głódź oraz przedstawiciele rządu, w tym ministrowie: transportu - Sławomir Nowak i obrony - Tomasz Siemoniak.
Siemoniak, w przemówieniu wygłoszonym u stóp kopca, na którym stoi pomnik Obrońców Wybrzeża, powiedział, że" każdy Polak staje 1 września na Westerplatte z poczuciem wielkiego ciężaru historii. Tutaj zaczęła się wojna, która przyniosła milionom Polaków śmierć, cierpienie i poniżenie. Po 1 września 1939 roku nic nie było już takie same, jak wcześniej, świat nie wrócił na swoje miejsce" - powiedział Siemoniak.
Dodał, że na Westerplatte żołnierze walczyli za wolną Polskę, swoje rodziny i honor wojska polskiego. Historia daje wskazania ludziom i narodom. Westerplatte mówi nam: pamietajmy o sile wojska polskiego, dbajmy o żołnierzy i ich uzbrojenie, ale też - budujmy tą siłę na fundamencie tradycji, honoru i obowiązku wobec ojczyzny - zakończył swoje wystąpienie Siemoniak.
Z kolei abp Sławoj Leszek Głódź powiedział, że nie sposób zapomnieć wydarzeń, jakie miały miejsce na Westerplatte przed 73. laty. Nie sposób od nich się odwrócić, patrzeć na nie w sposób zimny, wyzbyty emocji - stwierdził arcybiskup i dodał, że obrona Westerplatte była jednym z wydarzeń, które rozpoczęły wielkie misterium zła i z tego względu jest jest jednym z wyzwań sumienia, z którym musi zderzyć się każdy człowiek.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział, że na Westerplatte polski żołnierz w nierównej walce stanął w obronie wolności nie tylko Polski ale też poszczególnych narodów Europy. 73 lata temu zabrakło europejskiej solidarności. Zabrakło solidarności, bowiem nie były przestrzegane prawa człowieka, panował antysemityzm, nieufność, wyrosły egoizmy, które podzieliły i skłóciły narody - powiedział Adamowicz. Dodał, że dopiero po jakimś czasie Europa zaczęła uświadamiać sobie, że tylko tożsamość europejska oparta na nieprzemijających wartościach daje gwarancje współpracy i przyjaźni między narodami.
Podziwiam za wytrwałość :) choć pewnie przeżycia są nie do opisania. Tak ważna rocznica i uroczystość. Basia
OdpowiedzUsuń